25.04.2014
Fabryka - Kraków
- RONI SIZE
- FREESTYLERS
- TEDDY KILLERZ
+ support
Tylko do końca marca bilety w specjalnej cenie 50 pln od pierwszego kwietnia 60 pln
kup biletLET IT ROLL ON TOUR
RONI SIZE
Wkrótce pełne bio.
FREESTYLERS
Prawdziwa legenda muzyki elektronicznej. Cztery albumy w dorobku, dziesiątki jak nie setki singli, parę hitów w kieszeni, występy na największych scenach świata (w tym support Lenny Krawitz’a podczas American Woman Tour) – a oni nadal nie zwalniają tempa! Piąty longplay studyjny – „The Comming Storm“ – kolejny raz udowadnia, jak bardzo pojemna jest szufladka o nazwie „bass music“. Kto by się przejmował sztucznie narzucanymi ograniczeniami gatunków!
Zaczynali w połowie lat 90-tych od szeroko pojętego breakbeatu. Już pierwszy album – „We Rock Hard“ - nieźle zamieszał na tanecznej scenie. Ogromny sukces „B-Boy Stance“, „Don’t Stop“ czy ponadczasowego „Here We Go“ rozpoczął niekończące się pasmo sukcesów. Trzy lata później potwierdzili swoją pozycję kolejnym spektakularnym longplayem – „Pressure Point“. Trzeci w dyskografi – „Raw as F**k“ – to źródło takich hitów jak „Push Up| czy „Get A Life“. Czwarta pozycja w kolekcji krążków długogrających to „Adventures in Freestyle“. A teraz nadchodzi burza..
Równie długa jest lista artystów, z którymi współpracuje Aston i Matt: MC Navigator, Tenor Fly, Top Cat, Mad Doctor X, Soul Sonic Force, Million Dan, Pendulum czy CTRL-Z.
25 kwietnia połowa duetu (Matt Cantor) udowodni nam, że Freestylers na żywo najlepiej opisać tytułem ich pierwszego albumu – „We Rock Hard“.
TEDDY KILLERZ
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że pojawili się praktycznie znikąd i w krótkim czasie przewrócili scenę dnb do góry nogami. Produkcje dla takich wytwórni jak Bad Taste, Eat Brain czy Program (sub-label RAM Records!), współpraca z Dope D.O.D czy uznanie samego Skrillex’a (oraz dwa single w jego wytwórni OWSLA) robią wrażenie. Ale tak naprawdę chłopaki działają w dnb już od dłuższego czasu jako Place 2b & Paimon. Aż pojawił się ten trzeci..
Bezkompromisowi zarówno w swoich produkcjach, jak i występach na żywo. Nie dajcie się zwieść tym słodkim misiom, ani ich sloganowi: „We Are Made of Plush“ („Jesteśmy Zrobieni z Pluszu“). Szykują dla nas potężną dawkę neuro-masażu.